tel. biuro: 41 344 77 43
wt: 10:00-18:00
śr-pi: 10:00-16:00

Roślina listopada - zanokcica północna

Cykl "Roślina miesiąca" - dedykowany jest Andrzejowi Konopackiemu - który był jego pomysłodawcą, wieloletnim Członkiem Zarządu Koła Przewodników Świętokrzyskich PTTK "Bartek", przewodnikiem świętokrzyskim, regionalistą oraz wielkim znawcą i miłośnikiem przyrody świętokrzyskiej.

Zanokcica północna (Asplenium septentrionale) - nazwa rodzajowa asplenium wiąże się z greckim wyrazem splen, czyli śledziona i oznacza lekarstwo na niedomagającą śledzionę. Z kolei nazwa gatunkowa septentrionale w języku łacińskim oznacza – ku północy i wynika z zajmowania przez roślinę półkuli północnej.

252282931 4616645708429776 789914359560103978 n  

Spośród ponad 700 gatunków zanokcicowatych w Polsce występuje 10 (ostatnio został do nich włączony języcznik zwyczajny). Należą do rodziny paproci, choć z wyglądu trudno przyjąć to za dobrą monetę, bo zanokcica północna najbardziej przypomina trawę. Tworzy małe kępy naskalne, przy czym lubi szczeliny, w których często jest trudna do zaobserwowania. Nie toleruje podłoża wapiennego. Pojawia się również na murach, ale bez zaprawy wapiennej. Wyrasta z rozgałęzionego, poziomego i krótkiego kłącza. Osiąga do 15 cm wysokości. Ma sztywne, zimotrwałe liście, zakończone 2-3 ząbkami. Zarodnikuje od lipca do września.

252737107 4616645548429792 2264978978907995467 n           

Jest rośliną reliktową końca epoki zlodowaceń. W 2014 r. gatunek ten wpisano na listę roślin częściowo chronionych, ale nie wiadomo jakie będą jego dalsze losy, ponieważ od końca XX w. w naszym kraju obserwuje się gwałtowne wymieranie. Straciliśmy wszystkie izolowane i mające pochodzenie antropogeniczne stanowiska na nizinach, 80 proc. stanowisk na wyżynach i 50 proc. stanowisk w Karpatach. W najmniejszym stopniu ucierpiała populacja sudecka, choć np. w polskiej części Karkonoszy już prawdopodobnie nie występuje.
W naszym regionie można ją obecnie zobaczyć tylko na trzech stanowiskach, przy czym dwa charakteryzują się występowaniem długoletnich przerw. Tak jest w rezerwacie przyrody „Skałki Piekło pod Niekłaniem”. Obecność zanokcicy północnej na tym terenie odnotował uczony rosyjski S. S. Ganieszyn już w 1909 r. Kazimierz Kaznowski i Edmund Massalski pisali w 1928 r., że tworzy tu zwarte murawy. Podobnie było jeszcze w latach 60. XX w., ale później kolekcjonerzy spowodowali zanik stanowiska. Przez wiele lat tablica informacyjna przy rezerwacie wprowadzała w błąd, gdyż znajdowała się na niej informacja, że zanokcica północna ciągle tu występuje. Po wielu latach przerwy, w 2014 r., nagle odnaleziono pojedynczą, młodą kępkę. Identyczna sytuacja miała miejsce na Świętym Krzyżu, gdzie stanowisko przestało istnieć w latach 90. XX w. W 2010 r. ponownie pojawiły się kępki tej bardzo rzadkiej i wrażliwej rośliny. Trudno jednak przewidzieć, jakie będą dalsze jej losy. Trzecie stanowisko znajduje się w Skarżyku-Kamiennej.

 

autorem artykułu oraz zdjęć jest dr Cezary Jastrzębski